Wywiad: Bracia Figo Fagot - Rock'n'rollowi disco-polowcy

Debiutancka płyta zespołu Bracia Figo Fagot „Na bogatości” wstrząsnęła polskim rynkiem muzycznym. Grupa, która parodiuje nurt disco-polo i jest realną kontynuacją postaci z serialu „Kaliber 200 volt”, z dnia na dzień wdarła się na listy najlepiej sprzedających się płyt w Polsce i z powodzeniem koncertuje w całym kraju. Co jest tajemnicą fenomenu Braci? Wąsy? Teksty o Cyganach i seksie? A może sentyment publiczności do disco w rytmie polo? Tego wszystkiego starał się dowiedzieć Sylwester Zimon, który wziął na spytki Figo i Fagota, czyli 100% składu Braci Figo Fagot.

Fot: materiały prasowe.

Sylwester: Wasz wydawca, Sławek Pietrzak z SP Records, reklamował Waszą płytę stwierdzeniem, że jesteście jedynym działającym obecnie zespołem punkowym. Pomimo, że gracie disco w rytmie polo. Czujecie się muzycznymi buntownikami?

Figo
: Czy muzycznymi to nie wiem… Idziemy pod prąd. Zawsze. Jesteśmy krnąbrni w ogóle, nie tylko muzycznie!

Fagot: Ja bym powiedział, że bardziej stoimy niż idziemy. Czyli zgadza się – nie płyniemy z prądem.

Popularność Waszej muzyki i spora sprzedaż płyt dla wielu może być totalnym zaskoczeniem. Co Wy o tym sądzicie?

Figo:
Dla mnie to nie było zaskoczenie. Jak tylko powiedzieliśmy, że wydajemy płytę to zawrzało.


Fagot: Jakie zaskoczenie? Miała być złota płyta, a tu co? Trzy miesiące minęły i dopiero się do niej zbliżamy.

Podobno disco polowcy wożą się najlepszymi furami i mają kupę szmalu. Inspirowało Was to do wydania Waszej serialowej muzyki na płycie czy to raczej potrzeba serca zdecydowała o wydaniu tego w formie fizycznej?

Figo:
Bogatość nie była inspiracją. Serca też bym w to nie mieszał. Jakoś tak wyszło po prostu. Zastanawialiśmy się, co by było, jakbyśmy popchali ten wózeczek disco dalej. Tak go pchamy, że aż nam łapy spuchły!


Fagot: Furami wozimy się średnimi, a mimo to planujemy kolejne koncerty. Jest elegancko.

Słuchając waszych tekstów dochodzę do wniosku, że życie muzyka disco polo to tylko alkohol, imprezy i przygodny seks. Może to właśnie muzycy disco polo kultywują teraz tradycje rock’n’rollowego trybu życia, bo patrząc na dzisiejszy rock to rock’n’rollowców tam raczej nie uświadczysz. Co o tym myślicie?

Figo:
Nawet naszym hasłem podczas tras koncertowych jest rock’n’roll! Elegancja francja i Figo Fagot to jest styl życia, a nie sama muzyka. Może ci obecni rock’n’rollowcy nie są true (śmiech).


Fagot: Nie mogę nic powiedzieć, bo jeszcze żona przeczyta (śmiech). Z tego, co zaobserwowałem to faktycznie trasy Figo Fagot są bardziej rokendrolowe niż trasy kolegów z rockowych kapel.

Zauważyliście na Waszych koncertach fanów klasycznego disco polo?

Figo:
Nie-e. Bo to nie jest takie klasyczne disco polo. To jest progresywne polo (śmiech).


Fagot: Zauważyliśmy za to kiboli, punków, skinheadów, dredowców, metali, normalsów. Disco w rytmie polo jednoczy ludzi i to jest eleganckie.

Ciekawi mnie czy próbowaliście wysłać demo do wytwórni zajmującej się disco polo?

Figo:
Zaspokoimy Twoją ciekawość.


Fagot: Nie.

Jak to jest z tymi Cyganami, o których dość często śpiewacie. Skąd ta niechęć?

Figo:
Nie ma żadnej niechęci. Cyganie są po prostu tym, co kojarzy się disco polo. Jest taki cały nurt romski w disco polo. Do samych Cyganów nic nie mamy.


Fagot: Zresztą, dziś prawdziwych Cyganów już nie ma.

To pytanie pewnie nurtuje wielu miłośników disco. Czy będą kolejne piosenki, płyty i koncerty czy Bracia Figo Fagot to raczej krótkotrwały muzyczny projekt?

Figo:
Będą. Nawet już powstała jedna, a do koncertów dorobimy jeszcze ze dwie. To wszystko idzie już na poczet płyty „Eleganckie chłopaki”.


Fagot: No i najważniejsze – film. Po wakacjach zaczynamy prace nad filmem kinowym o braciach Figo Fagot. Muzyka z filmu będzie materiałem na drugą płytę.

Czy to prawda, że Figo zagra Borys Szyc, a Fagota Tomasz Karolak?

Fagot:
Jeżeli już ktoś inny miałby grać Figo i Fagota, to tylko Artur Barciś, jako Figo i Cezary Żak jako Fagot, ale nie, sami zagramy najlepiej.

Każdy szanujący artysta ostatnio wydaje albo biografię albo poradnik. Kiedy można się spodziewać Waszej książki?

Figo
: Przewodnik po elegancji? Niegłupie…


Fagot: Kabinowa Kamasutra? Pomyślimy o tym.

Czy wąsy są naprawdę eleganckie?

Figo:
Wąsy są przede wszystkim eleganckie!


Fagot: Jak będziesz starszy, to sam dojdziesz do takiego wniosku.

(wywiad ukazał się na portalu http://irka.com.pl 15.09.2012)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz