Otwarcie i szczerze — „King! Muniek Staszczyk — Autobiografia” rozmawia Rafał Księżyk || recenzja

Biografie oparte na wywiadach mają swój specyficzny urok. Oprócz tego, że czyta się je łatwo i szybko to cały czas siedzimy w konwencji, w której wywiadowca — w tej roli wymiatacz Rafał Księżyk, który ma na koncie książki o Robercie Brylewskim czy Tomaszu Stańko — bazując na swojej wiedzy i przygotowaniu do rozmowy stara się dowiedzieć jak najwięcej. Zawodnik po drugiej stronie może do tego podejść różnie. Może wykorzystać luki w wiedzy wywiadowcy, by pokazać się z lepszej strony, albo może wywalić flaki na wierzch i zaskoczyć wszystkich swoim ekshibicjonizmem. W tym przypadku Muniek skorzystał z tej drugiej opcji.


Hard-core’owy klub siwego włosa — Persistence Tour 2020

Żyłem w błędzie. Gdzieś mi się ubzdurało, że może i polską scenę punk zdominowała fala powrotów dziwnych podstarzałych, poprzebieranych kolesi z fluo-irokezami, głębokimi zmarszczkami, nowiutkimi koszulkami KSU i pochrząkujących „w Jarocinie ’86 to dopiero było pogo”, ale tyczy to głównie pewnego, specyficznego odłamu sceny. Za to hard-core punk cały czas ma się nieźle. Jednak Persistence Tour 2020 pokazał mi dobitnie, że sorry, ale cała gitarowa muza sięgająca korzeniami ubiegłego wieku to dziś domena zgredów. Ubodło mnie to na tyle, że zamilkłem niemal na dwa miesiące.