Wiem, mam miękkie serce i czasem ciężko mi mówić "nie". Zwłaszcza gdy propozycje składają atrakcyjne kobiety*. W związku z tym pozwoliłem sobie na mały blogowy romans i oprócz współpracy z irka.com.pl od dzisiaj możecie mnie czytać także w zakładce "Blogi" w internetowej odsłonie Magazynu Day&Night. Nie znajdziecie tam wywiadów i recenzji tylko moje przemyślenia na różne okołomuzyczne tematy.
Na pierwszy ogień tekst o muzyce na fizycznym nośniku. Szanowni Państwo, pierwszy tekst - nie kupuję płyt bo mam internet.
Fot: Maciej Rałowski
* dotyczy wyłącznie mojej żony :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz