Recenzja: Datum Vyroby „Nervak” — melodic na poziomie

Z jaką muzyką kojarzy się Słowacja? Szybki przegląd mojej kolekcji płyt uświadomił mi, że nie chodzi o black metal. Swoją drogą growl ze słowackim tekstem musi brzmieć interesująco. Jednak jak dla mnie Słowacja od lat jest krajem, gdzie melodyjne punk rockowe granie niezmiennie ma swoją silną reprezentację. Patrząc też na popularność takich grup jak Ine Kafe czy czeskie Rybicky 48 czuć, że takie granie trafia tam na podatny grunt. Podobną, amerykańską szkołę jazdy uprawia Datum Vyroby z Bardejova — jednak w przypadku tej ekipy znacznie bliżej im do scenowego melodic-punka spod znaku Warped Tour niż do pop-punkowych słodziaków z telewizora.


Miałem okazję widzieć Datum Vyroby parokrotnie na żywo i koncertowo jest to bardzo sprawny band, który potrafi usadzić konkretnego kopa w poślady. „Nervak”, o ile się nie mylę to już trzeci studyjny album chłopaków, który potwierdza dobrą formę Słowaków. Galopująca sekcja, melodyjnie tnące gitary i chwytliwe wokale od czasu do czasu przerywa odrobina gitarowego ska lub typowe dla tego gatunku „balladowe” fragmenty jak te w wieńczącym album numerze „Hmlisty svet”. Wszystko ładnie siedzi w melodic-punkowej konwencji nawiązującej do złotych czasów gatunku.

Lubię kapele śpiewające po słowacku, chociaż niewiele z tego języka jestem w stanie zrozumieć. Z tego, co rzuciło mi się w uszy, to kapela raczej stroni od politycznych manifestów i skupia się na bardziej społecznej i osobistej tematyce. Do takiego grania pasuje to idealnie.

Datum Vyroby na nowej płycie nie szuka innowacyjnych rozwiązań i w dalszym ciągu hołduje melodic-punkowej klasyce. Patrząc na zespoły zza południowej miedzy często te melodyjne, punkowe początki kończą się za fatalną popową stroną barykady. Jak choćby obecnie pop-rockowa Smola A Hrusky czy wspomniane Rybicky, które obecnie dramatycznie męczą bułę, przekraczając wszelkie akceptowalne dla rockowej kapeli standardy. Datum Vyroby trzyma się dzielnie, w dalszym ciągu gra dobrze i jedyne czego mogę im życzyć to większej rozpoznawalności. Kto jak kto, ale oni naprawdę na to zasługują. Polecam wybrać się na ich koncert, jak będziecie mieć okazję.

7/10
Datum Vyroby „Nervak”, wyd. własne, grudzień 2016







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz