Awariat Nato powstał w 2001 roku i przez przeszło dekadę swojej działalności całkiem intensywnie koncertował. Zespół wystąpił nawet na Przystanku Woodstock w 2010 roku. Jak to jednak bywa u zdecydowanej większości kapel undergroundowych, w końcu nadchodzi moment, w którym życie muzyka spotyka się ze smutną rzeczywistością, co zazwyczaj skutkuje przejściem zespołu w stan hibernacji. Taki los spotkał grupę Awariat Nato w 2013 roku. Niniejsza epka to wydany po zawieszeniu działalności materiał z pięcioma, ostatnimi numerami kapeli. Wszystko na to wskazuje, że są to zarazem najlepsze numery, jakie wyszły spod palców ekipy z Nowego Sącza.
Poprzednia, pełnowymiarowa płyta „Droga do…” była przyzwoita, ale nic więcej. Proste i delikatne granie w konwencji punkyreggae/ska z akordeonem, bardziej kojarzyło się z kapelami z lat 90. niż współczesnością. Na „Ep” słychać, że jest zdecydowanie lepiej i zarazem nowocześniej – konkretniej zagrane gitary, pewniejszy śpiew, no i przede wszystkim bardziej przemyślane kompozycje i teksty. A te dwa ostatnie elementy były głównymi słabościami „Drogi”. No cóż... przynajmniej zespołowi udało się ładnie pożegnać i zostawić po sobie pozytywne wspomnienie.
Cała epka jest do odsłuchu na YouTube (o tutaj). Jak dotąd są to ostatnie nagrania studyjne Awariata Nato, ale patrząc na wysyp reaktywacji być może i do Nowego Sącza dotrze ten trend. Wcale bym się nie obraził z tego powodu.
Awariat Nato „EP 2013”, wyd. własne, styczeń 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz