„Please kill me” — książka, którą trzeba znać | Recenzja

Jeśli kochasz punk rocka i kochasz rock’n’rolla to po prostu musisz przeczytać tę książkę. I tak naprawdę to na tym zdaniu mógłbym zakończyć swoją recenzję, ale z poczucia obowiązku wypada jakoś tę opinię uzasadnić.



Blade Loki „Nie mów nikomu” — nowe, stare oblicze || recenzja

Są zespoły, które gdyby śpiewały po angielsku straciłyby swój charakterystyczny urok. I tutaj, odkładając na bok wszelkie sympatie i antypatie, możemy wymienić Pidżamę Porno czy pięćset projektów Kazika Staszewskiego, w których polskojęzyczny tekst odnoszący się bezpośrednio do naszych rodzimych realiów jest nie do zastąpienia. Są również zespoły, którym twórczość w języku angielskim tylko by pomogła. No i w tej grupie plasują się właśnie Blade Loki. Bardzo porządny technicznie zespół, do którego twórczości lirycznej od wielu, wielu lat kompletnie nie mogę się przekonać. Nie zmienia to faktu, że muzycznie kapela broni się elegancko i tak też jest na nowej płycie pod wszystko mówiącym tytułem „Nie mów nikomu”. Płycie, na której zaszła rewolucyjna zmiana na froncie. Charyzmatyczną Agatę Polic zastąpiła Aneta Adamek.