Recenzja: The Bastard „XXI” – do trzech razy sztuka

Tutaj nie mam żadnych wątpliwości. „XXI”, trzeci album w dorobku punkowego The Bastard, to najlepsza płyta chłopaków z Myślenic. Z twórczością The Bastard pierwszy raz spotkałem się w 2008 roku na jednych z pierwszych koncertów grupy i jak to młode kapele mają w zwyczaju był to zespół z bardzo wyraźnymi wpływami innych kapel. To odbiło się także na poprzednich dwóch albumach grupy, gdzie fascynacje The Analogs i Psami Wojny były wręcz namacalne. Na „XXI” dość sprawnie udało się wyjść z tego schematu choć nadal jest to wyraźna kontynuacja wcześniejszych dokonań.


Recenzja: Alles „Together we are” – anarchiści tańczą

Ślązacy z grupy Castet swego czasu śpiewali „Afterparty! Afterparty! To są chyba jakieś żarty. Pojebało się już wszystko, dzisiaj punki tańczą disco”. Z kolei anarchistka i feministka Emma Goldman zasłynęła cytatem „If I can’t dance, it’s not my revolution”. Jak to wypośrodkować? Odpowiedź znaleźli łodzianie z Alles na swojej najnowszej EPce „Together we are”. Apatia, Dezerter, Post Regiment i Guernica Y Luno w trącającej zimną falą wersji minima electro? Proszę bardzo.