Mindfield „(W)hole in the head” – krok do przodu

Trzy lata temu, recenzując "Teeth marks", debiutancki materiał ekipy z Jasła, napisałem, że chłopaki mają głowę nabitą pomysłami i tworzą muzę na wysokim poziomie. Że słychać dbałość o każdy szczegół utworu, a muzyka Mindfield ma kilka planów, które stopniowo odkrywa się z każdym kolejnym przesłuchaniem. Nic w tej kwestii się nie zmieniło. „(W)hole in the head” to konkretna rockowo-metalowa płyta i od debiutu odróżnia ją głównie to, że większy nacisk kładzie na piosenkowość poszczególnych numerów i jest bardziej różnorodna pod względem klimatu. A to zmiany na lepsze.


Recenzja: „Bezużyteczna.pl” – podręczne kompendium mało użytecznych ciekawostek

Szwędając się po bezdrożach internetu z pewnością trafiliście na stronę bezuzyteczna.pl z codzienną dawką wiedzy bezużytecznej. Stronę o tyle specyficzną, że ma do pokazania coś więcej niż śmieszny obrazek z zabawnym, niekiedy, hasłem. Za Bezużyteczną stoi prosty pomysł – twórcy serwisu wynajdują ciekawostki, które prezentują formie obrazka. Ciekawostki mają to do siebie, że owszem są interesujące, ale w większości przypadków do niczego się nam nie przydadzą. Ale czy to ważne? Sam mam apkę z wiedzą bezużyteczną na tablecie i karmię się nią każdego dnia, chociaż jej użyteczność jest wątpliwa. Żeby przedłużyć ich żywotność, twórcy strony zebrali konkretny ładunek informacyjny w książkę, także ich wartość użytkowa odrobinę wzrosła.


Łagodna Pianka wplątała mnie w zabójstwo kosmity…

Różne dziwne rzeczy mnie spotykają, ale historii spoza planety Ziemia jeszcze nie było. Wielkimi krokami zbliża się premiera płyty „Prawie science-fiction” podkarpackiej grupy Łagodna Pianka i z tejże okazji zostałem aresztowany przez Policję, a następnie przesłuchany przez groźnego Duchownego Marcina. Rzecz tyczy się zabójstwa kosmity, więc sprawa jest dość poważna. A jak to się skończyło? Całą historię możecie zobaczyć w świeżutkim teledysku Łagodnej Pianki, który znajdziecie tutaj: